czwartek, 9 lutego 2012

Kolczyki i tęsknota...

Nim coś napiszę,
chciałam Wam pokazać moje kolczyki.
Nieco wiosenne już może...
bo to chyba tęsknota maleńka zapukała do mnie ;)
... ale rozczuliły mnie troszkę i aż buzia rozjaśniała na ich widok :)





Znów poczyniłam próbę z łezkami i drucikiem, 
no ale jednak to nie takie proste :P




A teraz...troszkę o tęsknocie...
Bo któż z nas nie tęskni...
Słuchając wywiadu z panią Juliette Binoche
coś do mnie dotarło :)
Najprostszymi słowami ujął to Phil Bosmans
  
"Tęsknota za utraconym rajem jest wyryta w sercu człowieka. 
Serce może żyć tylko dobrem i miłością.
Bez nich zanika.
Ludzie potrzebują ciepła i wielkiej miłości,  
 żeby być ludźmi."

Tekst pochodzi z książeczki "Słoneczne promyki szczęścia" Phila Bosmansa.

Zawsze znajdzie się ktoś, kto nas zapyta:
"O CZYM MARZYSZ?"
Każdy tęskni za czymś innym, czasem może podobnym...
Lecz cokolwiek to jest, ważne by często o tym myśleć...
Tak, dokładnie tak...
Kiedy tęsknimy do czegoś, czego nie mamy,
to daje nam siłę, by do tego dążyć.
Nie można zatrzymywać się w tej podróży,
Każdy z nas ma chwile zwątpienia ...
to naturalne, lecz ważne jest co z tym zrobimy...
Nie poddawaj się! 
Marzenia, pragnienia uskrzydlają...
są niczym słońce kiedy pada deszcz... 
...zawsze wtedy wychodzi tęcza, a ona jest symbolem
tak wielu znaczeń i to samych dobrych...
jest symbolem przymierza z Bogiem, zgody, przebaczenia, 
obietnicy, nadziei, być może również rzeczy nieosiągalnej...
i wielu innych...
Dla mnie jest swego rodzaju drogą...która nigdy się nie kończy...
ale w tym dobrym znaczeniu...
Ważne jest by na tej drodze nie zatrzymywać się,
kiedy upadam, wstaję - ... i idę dalej...
...bo każdy z nas ma w sobie niezmierzone pokłady sił
by dążyć do spełnienia...
...tę siłę czerpiemy z życia...
Różne ono jest, dochodzę jednak do wniosku,
że im życie jest trudniejsze...tym człowiek silniejszy.
Warto marzyć... tęsknić... za spełnieniem...
warto, bo to daje nam sens istnienia...
Czasem zdarzają się chwile, kiedy już nic nie zostaje...
nic...oprócz nadziei...
to ona umiera ostatnia...
Chwytasz czasem nadzieję ..próbujesz ją objąć?
Jest jak wiatr...czasem tak wielka i silna, 
a czasem niemal niedostrzegalna...
ale jest... nie zapominaj o niej,
bo ona pamięta o Tobie.

Ktoś kiedyś mi powiedział, że jeśli o czymś marzysz
za czymś tęsknisz... i do tego dążysz,
to się spełnia...
Nie zapomnę tych słów, są jak mantra, 
którą sobie przypominam
podczas swojej wędrówki życia,
gdy napotykam ostry zakręt, czy znajduję jakąś ścieżkę.

Marzenia są jak kwiaty...
... piękne, wielobarwne, pachnące i bardzo prawdziwe.
Życzę Ci spełnienia! 


~~~~~~~~~~~~~~

Dziękuję, że jesteście :) że czytacie, oglądacie,
że zostawiacie ślady swoje 
niezmiernie istotne dla duszy mojej.
Wzlatuję niczym ptak...
unoszę się na wietrze Waszych słów, 
Waszego istnienia w moim świecie.
DZIĘKUJĘ :)
 


 

11 komentarzy:

  1. kolczyki faktycznie wiosenne takie kolorowe pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosennie się zrobiło, chociaż obecna zima mi się podoba, już wcześniej jasno, długo jasno, śnieg, dzieci na sankach, ale tęsknię za żółtym i zielonym.
    Lubie czytać to co piszesz, to jest taki mój czas refleksji, bo w pracy ciągle temat polityki się przewija, a to nie moja bajka. Twoja bajka jest mi bliższa.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie weselej jak się patrzy na takie wytworki wiosenne :-) ja tez tęsknie bardzo za wiosną.. ale juz coraz bliżej..

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię Cię czytać....Twoje przemyślenia są takie bliskie do moich!
    Warto marzyć, a tęsknota - za kimś, za czymś, już jest chyba wpisana w nasze ziemskie życie :)
    Ściskam Ciebie Emilko!
    PS. Kolczyki wszystkie piękne :) I te słoneczne i te druciane - ten niebieski dla mnie bomba - jest "wielka błękitna letnia chmura"
    Buziaki.
    PS. Wiadomość napiszę ciut później :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Radosne te kolczyki ;-) Przywołuą wiosnę! Ach...
    A tekst bardzo rzeczywisty jak dla mnie ... szkoda tylko, że znacznie łatwiej jest zaakceptować tęczę i słońce niż burzę... Pozdrawiam ciepło. P.S.Uwielbiam P.Bosmans'a ...

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne kolczyki wyczarowałaś!:)
    będę obserwować:)
    pozdrawiam z Kuźni Upominków:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Poczułam powiew wiosny:-) Piękne kolczyki stworzyłaś:-) Weszłam do Ciebie po łyk inspiracji - szukam pięknych,mądrych, dodających nadziei słów, żeby móc dołączyć do tej akcji http://scrappoinspiracje.blogspot.com/2012/02/propagujemy-kampanie-spoeczne.html
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne te kwiatki! Wiosną zapachniało! A za oknem mróz. . .

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudownie wiosennie u Ciebie i chwila na zadumę, ile to już marzeń się spełniło:) A nadal tak wiele przed nami i świadomość, że jeśli czegoś bardzo pragniemy, to zawsze znajdziemy w sobie niewyobrażalne pokłady sił do realizacji. Wiosennych nastrojów Ci życzę, spełniania marzeń i cieplutko pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Droga Emilio :) Wysłałam dziś twój wymiankowy prezent ;-) Proszę, żebyś mi dała jak najszybciej znać gdy dotrze!
    Pozdrawiam! Smoczyca.
    P.S. blond.ssmoczyca@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Twoje kolczyki są jak zaczarowane motyle... - w moim sercu od razu zrobiło się tak radośnie i wiosennie, że na moment zapomniałam o tym przejmującym zimnie na zewnątrz :)

    Ja też marzę, tęsknię... za tyloma rzeczami... i ciągle wierzę, że się spełnią. Bo tyle już się spełniło, tyle mam... Mam za co dziękować! Taka jednak natura człowieka, że ciągle chce więcej, że ciągle marzy o czymś jeszcze. I dobrze. Bo tęsknota nadaje życiu sens, jeśli tylko nie dopuścimy do tego, aby przejęła kontrolę i stała się jedynym sensem naszego istnienia...
    Marzeń spełnienia, Emilko :)
    Tulam Cię mocno i... dobrze, że jesteś, moja wieczna tęsknoto, której wciąż mi za mało :*
    Zmykam robić faworki, bo dziś TŁUSTY CZWARTEK! :D

    OdpowiedzUsuń