poniedziałek, 12 marca 2012

Czekoladnik i ....

Krteczka - czekoladnik dla pani Joasi - cioci Ludeczki :)
Od Ludeczki wiem, że choć nieszczęścia chodzą parami, 
to ze zdrowiem cioci jest lepiej :)
i zdaje się, że ma jeszcze dużo do zrobienia.









Myśleliście o tym, że człowiek najczęściej zmienia się wówczas,
kiedy już się coś ważnego, często złego - wydarzy w jego życiu? 
Myślę czasem, że ludzie, których COŚ spotkało,
którym ... los otworzył ich oczy, otworzył serca, otworzył też uszy...
... potrafią żyć pełnią życia i cieszyć się najmniejszym dobrem,
jakie otrzymują każdego dnia...

Wiem, że czasem to trudne.
Codzienność jest nieco jak okulary... ale przeciwsłoneczne.
Zasłaniamy oczy by lepiej widzieć, 
nie mniej prawda jest taka, 
że nie wszystko można wówczas dostrzec,
a już na pewno nie tam, gdzie nie ma słońca...
i z pewnością można się ukryć, za tą niewielką zasłoną...
może być przez chwilę bardziej anonimowym...
???
a... kolory też nie są prawdziwe.

(Pamiętajmy jednak o zdrowiu i jeśli już nosimy
okulary przeciwsłoneczne, to zainwestujmy w jakieś lepsze,
bo tymi najtańszymi, jedynie psujemy sobie wzrok
przyciągając promienie słońca.)

Odkładacie czasem coś na potem...?
Ja zbyt często...
Człowiek ma tylko jedno życie, 
warto skorzystać z tej szansy i jej nie zmarnować.
Dokonywać dobrych wyborów  w każdym dniu,
... wyborów małych i dużych...
Częściej się uśmiechać niż narzekać...
uśmiechać się tak często, jak to tylko możliwe,
zarażać innych swoją radością,
to bardzo procentuje :)
Czerpać to co dobre, bywać tam, gdzie się lubi,
nie odkładać tych chwil na "innym razem",
bo... czy na pewno się zdarzą?
Słuchać muzyki... słuchać też siebie... w ciszy...
gdzieś na spacerze, choćby po mieście,
bo wiem...wiem, nie zawsze jest czas na ciszę w lesie... 
... choć polecam :)
Słuchać tych, którzy nas potrzebują,
nie przerywać, 
nie doradzać (bez poproszenia).
Mniej pracować, a więcej czasu spędzać 
z rodziną, z przyjaciółmi...
Częściej mieć dobry nastrój, 
być pogodnym i dążyć do szczęścia ...
Niech każdy dzień stanie się tym wyjątkowym :)

Masz poczucie, że w dzisiejszym świecie, 
częściej zdaje się to być niewykonalne?

... lecz ...
najwięcej zależy od Ciebie :)
... czasu nie cofniesz
a nikt z nas nie wie, co komu jest pisane...
godziny, dni, tygodnie, miesiące, lata
...uciekają bezpowrotnie.
wiele się zmienia ...
na przykład dzieci dorastają...
 ja chcę widzieć jak moje rośnie,
jak się rozwija, jak się zmienia :)
A widzę, że nawet wśród najbliższych, 
gdzieś ta granica się zatarła,
coś ważnego zostało przewartościowane...
i takie słowa nie dotrą... tylko los może dotrzeć...

Pozwolę sobie coś w skrócie opowiedzieć...
Jakiś czas temu przyszła do nas pewna pani.
Młoda kobieta, może miała 25 lat...
Zaproponowała pewną telewizję, mnóstwo kanałów,
wybór taki, że w głowie się przewraca...
Rozmowa była długa...ok godziny, nie koniecznie na temat,
z którym przyszła...(sama nie wiem czemu).
 Lecz można wyciągnąć lekcję
z takiej krótkiej, a zarazem długiej chwili...
Z mężem jest na Pomorzu, 
 oboje pracują, mieszkanie kupili ... 
mają taką telewizję jaką nam zaproponowała,  
abonament jedyne 86zł,
ale dziecko nie dostało się do żłobka
dlatego niespełna, dwuletnia córka  mieszka z dziadkami... 
na Śląsku,
widują się raz w miesiącu na weekend.
Nie potrafię przemilczeć... 
...powiedziałam, że dziękuję, nie chcę takiej telewizji,
Nie spędzam swojego życia przed telewizorem... 
Memu dziecku nie są potrzebne tuziny kanałów z bajkami,
"z dźwiękiem podprogowym".
Spędzam czas z moim Synem, chodzi do prywatnego żłobka,
bo się nie dostał do państwowego.
Oboje pracujemy, ale żal mi takich pieniędzy na coś, 
co nie ma w moim życiu znaczenia. 
... i pani rzekła, że czas na nią,
tak rozmowa się zakończyła.
 ~~~~
Każdy z nas codziennie dokonuje jakiegoś wyboru,
czasem nie rozumiem wyborów innych ludzi,
ale wtedy łatwiej dostrzec w swoim życiu SKARB
jaki się ma w sercu... i w domu... :)
Na zakończenie chciałam się z Wami podzielić piękną pieśnią,
którą usłyszałam na bardzo niezwykłej mszy świętej.
Czas postu... czasem refleksji...
tak więc sieję...
dla tych, którzy maja jeszcze chwilę...
(Niestety nie znalazłam nigdzie dobrej jakości tej pieśni,
a szkoda, bo jest naprawdę niezwykła muzyka...
dlatego tylko słowami ... )
"CÓŻ CI MOGĘ, PANIE, DAĆ,
CO NIE JEST TWYM BOGACTWEM ŁASK.
JESTEM UBOGI, A TY
MIŁOŚCIĄ SWĄ NAPEŁNIASZ MNIE.

1. TOBIE, PANIE MÓJ, POŚWIĘCAM MYŚLI,
TOBIE, PANIE MÓJ, POŚWIĘCAM SŁOWA,
TOBIE, PANIE MÓJ, POŚWIĘCAM CZYNY.

2. TOBIE, PANIE MÓJ, POŚWIĘCAM TROSKI,
TOBIE, PANIE MÓJ, POŚWIĘCAM PRZYSZŁOŚĆ.
TOBIE, PANIE MÓJ, UPOKORZENIA.

3. TOBIE, PANIE MÓJ, POŚWIĘCAM MIŁOŚĆ,
TOBIE, PANIE MÓJ, POŚWIĘCAM SIEBIE,
TOBIE, PANIE MÓJ, POŚWIĘCAM WSZYSTKO."

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dziękuję za obecność,
witam kolejne, bardzo ważne dla mnie Osoby :)
Dziękuję za przemiłe komentarze :*
...
Życzę dobrych wyborów w Twoim życiu.

10 komentarzy:

  1. Czekoladnik super! , taki energetyczny w kolorki ...

    A tekst można byłoby podsumować jednym wyrazem: AMEN! z jego pełnym znaczeniem.
    Wartościowe jest również Twoje podsumowanie końcowe... że nie rozumiemy postępowania innych, ale łatwiej dostrzec własny skarb.

    W odp. na to co napisałaś ... spójrz na meila - pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo optymistyczna i kolorowa praca.. powiew wiosny :-) Pozdrawiam ciepło...
    PS: Czy koleżanka robi szaliczek według pomyslu MARIE? Bo się zgodzilyśmy, z warunkiem opublikowania czyj projekt:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach....tęsknię za Tobą, wiesz? Dobrze że sobota tak blisko :)
    Pięknie piszesz....nic dodać!
    A czekoladownik piękny!

    OdpowiedzUsuń
  4. ale sliczny czekoladnik pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Hejka , to ponownie ja :D

    Sikorki śpiewają, że na wyróżnienie zapraszają :D ... jeśli tylko masz ochotę ! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekoladnik cudownie wiosenny!
    Masz rację w tym co napisałaś, bo świat codziennie bombarduje nas "niezbędnymi" dobrami i proponuje, czasem bardzo ciemne, okulary. I trzeba codziennie sobie przypominać, po co tu jesteśmy. Nie jest to łatwe zadanie, ale do zrealizowania. Ja staram się tak żyć, z pokorą, wdzięcznoscią za każdy dzień i wszystko co mam. I tak staram sie wychować dzieci, przez swój przykład i ROZMOWY, przy stole, nie przed telewizorem;) A telewizor mamy i oglądamy, ale staramy się, żeby to były wyważone proporcje. Świetnie mi się Ciebie czyta, jesteś wspaniałą osobą. Pozdrawiam cieplutko i ślę promienie słońca, które dziś od rana oświetla nasz świat, ciemne okulary dziś na spacerze obowiązkowe:) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie przeczytałam na blogu Ojca Grzegorza (polecam do poczytania)
    http://ojciecgrzegorz.blox.pl/2012/03/calym.html
    "Które przykazanie jest największe?
    Wydawać by się mogło z odpowiedzi Jezusa wynika, że miłość. Tymczasem zanim pada słowo kochaj, pojawia się słowo słuchaj. Nie ma miłości do Drugiej Osoby bez słuchania. Nawet miłość egoistyczna zaczyna się od słuchania siebie.
    Serce, umysł, moc. Cały człowiek. Nie da się wyznaczyć Bogu jakiejś części w naszym życiu. Nawet w słynnej piramidzie wartości na samym szczycie. Bóg nie tyle ma być najważniejszy, co chce być obecny we wszystkim. Nie mam Go kochać tylko sercem, albo tylko umysłem, czy siłą. Całym sobą. Taka jest miłość. Chce być obecna. Pragnie przenikać wszystko, być motywacją do działania, inspiracją i celem. "

    OdpowiedzUsuń
  8. ..... i jak zwykle masz rację....
    Świat pędzi, ludzie nie mają na nic czasu, a jak już go mają...., to wolą go spędzić przed TV...
    Smutne to, a historia tej pani, o której piszesz, tylko potwierdza, jak bardzo sprawy materialne wypaczyły obraz rodziny i relacji międzyludzkich.
    Dobrze, że są tacy ludzie, jak Ty... Tacy, którzy SŁUCHAJĄ innych, którym zależy na budowaniu relacji, na utrzymywaniu ich, na patrzeniu, słuchaniu - nie telewizji, ale innych osób :) To wyjątkowe w dzisiejszym świecie, Ty jesteś wyjątkowa :*
    Patrzenie, jak dzieci rosną , jak zdobywają świat, jak stawiają pierwsze kroki w różnych dziedzinach, jak przewracają się na rowerze, na rolkach, na łyżwach; wiedza o tym, co nasze dzieci cieszy, co boli, co lubią, a czego się boją - OTO JEST PRAWDZIWA RADOŚĆ ŻYCIA, którą staram się pielęgnować :)
    Życzę Tobie i każdej odwiedzającej Cię osobie, aby nigdy nie zatraciła tej radości, jaką jest spotkanie z drugim człowiekiem...

    OdpowiedzUsuń
  9. Już Emilko wiesz, ale tu napiszę - od mamy wiem, że kartka dotarła do cioci :) W jej imieniu dziękuję serdecznie. Mama mówi, że siedziały i oglądały i podziwiały :*

    Pisz dziewczyno tego bloga koniecznie. Czasami Twoje słowa wprawiają mnie w taką zadumę, wszystkie słowa jakie bym chciała napisać w komentarzu przepływają przez głowę, ale ciężko zebrać je w zdania. Ale czytam, zaglądam, wracam. A Ty pisz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekoladowa karteczka idealna na smuteczki i rozterki dnia codziennego.Myślę ,że Pan Bóg stary człowiek dobrze wie co robi.W końcu kiedy jak nie po upadkach człowiek wstaje rozgląda się i idzie do przodu mocniejszy z nowym bagażem doświadczeń.Dwa lata temu nasz domowy TV odszedł od nas śmiercią naturalną/widać było to nam potrzebne/ z początku było kiepsko ale teraz nawet nie marzymy o nowym poprostu zamieniliśmy go na rozmowy ..warto POLECAM !!!
    Dziekuję ,ze wstąpiłaś do mnie na Candy.Pozdrawiam Ewa:))

    OdpowiedzUsuń