sobota, 15 października 2011

Ślubnie dla Beaty i Mirka

Tak, pewnie nie jedna osoba, która zobaczy zdjęcia tej kartki,
w myślach powie "o Matyldo!" :o)
Tak, wiem.... jest przeładowana i to odejmuje jej uroku
choć zamysł był dobry :oP,
ale nocne zmęczenie wyszło rano jak ją zobaczyłam
i się przeraziłam :o/ cóż... następna będzie z pewnością lepsza.
Na szczęście Przyjaciele mi wybaczyli to fo-pa ;o)
A ja i tak chciałam się z Wami podzielić tą kartką, 
bo jest moim debiutem w swym kształcie 
i do tego debiutanckie pudełko z okienkiem 
na szczególne zamówienie pewnego Zbyszka ;o)
... żona przekazała, że się spisałam... - niech i tak będzie .
Buziaki dla Was moi Przyjaciele :o* :o*
Uściski dla Łukaszka, niech zdrowieje czym prędzej!
A Młodej Parze najszczęśliwszych dni już do końca!










Karteczki i pudełka nauczył mnie kurs Justyny :o), której bardzo dziękuję!

Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze :*
oraz za to, że tak szybko rośnie liczba Waszych odwiedzin :*
DZIĘKUJĘ!!!

4 komentarze:

  1. A mi się podoba :) Jest fajna, ciekawa do tego stopnia że w pierwszej chwili nie wiem na czym mam skupić swój wzrok - tyle się na niej dzieje. Bardzo pozytywny odbiór. I widzę pudełeczko z okienkiem, oj jak dawno ich nie robiłam :) Chyba przez chroniczny brak czasu....
    Jeżeli to na zamówienie Tego Zbyszka o którym myślę to dołączam się do pozdrowień i życzeń zdrowia dla Łukaszka :)
    Buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna!!!
    Od dawna poluję na wycinak tego motyla i nic .. Składanie kiedyś znalazłam ;-) ale się poddałam ... no cóż PIĘKNA!!!

    P.S. Jakie Candy wygrałam ;D ? Od kilku dni nie było mnie na blogu, bo zmogła mnie grypa ;-( czy chodzi Candy Urodzinowe w ScrapPasja ? Dzięki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest radosna, pełna energii, uśmiechu - idealna z okazji ślubu, aby i wspólne życie młodych takie było:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Karteczka piękna i wcale nie trzeba było Ci nic wybaczać, bo żadnego "fa-pa" nie popełniłaś!
    Pudełeczko rzeczywiście pewnego Zbyszka zaskoczyło - powiedział, że szczęka mu opadła ;P
    Łukaszek już lepiej, ale jeszcze w domku...
    Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń