choć dziś mój nastrój jest dość zgaszony,
to chyba te karteczki poprawiły go co nieco
no i właśnie o tę serię mi chodziło,
dopiero dziś mogłam ocalić te chwile
a tu wszystkie razem :)
karteczki wykonuję z papierków,
które sama sobie zrobiłam w programie i wydrukowałam,
no i ponieważ kompletnie nie stać mnie obecnie
na profesjonalne skrapowe kwiatuszki, sa więc z pasmanterii :)
ale mnie się podobają...
Przepiękne, jak zawsze - już Ci mówiłam, że są tak lekkie i zwiewne, że wydaje się, jakby za chwilę miały odlecieć.... :)
OdpowiedzUsuńŁadne i bardzo delikatne. Jesteś bardzo kreatywną osobą, sama przygotowujesz papiery... Jestem pod wrażeniem! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym drukowaniem wzorów na papierach;-) Również jestem pod wrażeniem:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny mojego bloga i pozostawienie tylu miłych słów..
U Ciebie tutaj bardzo miło i kreatywnie, rozgoszczę się i będę często zaglądać. Gratuluję kreatywności jeśli chodzi o papiery drukowane a te motylki na kartkach-są śliczne, mam takich kilka i czekają na wykorzystanie:)