Dzisiaj coś takiego...
Pozwoliłam sobie zainspirować się kartkami od Mamuty,
która jest w swych dziełach niesamowita zresztą :)
a moja propozycja jest na Chrzest...
oczywiście kwiatki i napis ręcznie wykonane :)
(jak cała reszta ;)
(jak cała reszta ;)
tu widać kieszonkę z bilecikiem wewnętrznym
na prezent 'papierkowy' ;)
i oczywiście miejsce na życzenia...
Cudowne połączeni bieli z błękitem :) Ta niesamowita delikatność :)
OdpowiedzUsuńA wiatraczki zgapiaj :) To i tak gdzieś podpatrzony patent, niestety nie kojarzę gdzie.
Pozdrawiam :)
Śliczna kartak :) Piękne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na karteczkę, delikatne kolorki.. Cudo :-) a uczymy się przecież całe życie (tym lepiej gdy od najlepszych) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZwiedziłam Twój blog. Robisz bardzo ładne prace. Cieszę się, że zaprosiłaś mnie na swój blog.
OdpowiedzUsuńWpadnij też na mój blog.
Pozdrawiam serdecznie
Twoja dawna nauczycielka :)
Bardzo subtelna karteczka, śliczna:)
OdpowiedzUsuńPs. Dziękuję za przemiły wpis, wzruszyłam się Twoimi słowami... A że mieszkamy daleko od siebie? No niby tak, ale musimy wierzyć, ze kiedyś nadarzy się okazja na spotkanie. Trzeba tylko mocno chcieć:) Pozdrawiam cieplutko!
dziękuję wszystkim WAM za miłe komentarze :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń