Dziś temat miesiąca ;) bym powiedziała
trudny orzech do zgryzienia.
bo ...
LUTY JEST ...
zapowiedzią wiosny ...
jak w starym przysłowiu
"IDZIE LUTY, PODKUJ BUTY"
:)
w uszach dzwoni mi przysłowie,
zatem proszę bardzo :)
Pierwszy spacer dziś po tylu dniach w domu :)
Więc wybrałam się z Tymkiem do SZEWCA. :)
Temat lutowy iście szewcowy ;)
Jakoś tak przyfrunęła do mnie ta myśl.
Rzadko coś robię z butami, ale jeśli to właśnie tam :)
Pan zna się bardzo dobrze na swojej pracy,
dziś tak doświadczonych ludzi bardzo brakuje.
Nie tylko w zawodzie szewca,
niemal w każdym zawodzie.
Kolorystyka wnętrza powala,
ale Pan wie co robi :)
Dziś mamy inną już dobę naprawiana butów :)
Jednak ... coś jeszcze się znalazło, co pozostało niezmienne.
Pan właśnie pracował, więc porządek jest po prostu w nim samym.
Pozdrawiam Pana Szewca bardzo serdecznie :)
Inne LUTOWE interpretacje
można pooglądać
na blogu Uli SEN MAI
A piosenka na dziś tematyczna :)
MIR
:)
Dzięuję za Waszą obecność
Do miłego jutra
:)
Też myślałam o tym przysłowiu, ale nie mam takiego znajomego szewca :)
OdpowiedzUsuńU mnie też znajomego nie ma, po prostu jest Panem Szewcem. :)
UsuńPięknie uchwycony zawód szewca :)
OdpowiedzUsuńJa to już dawno nie byłam u szewca. Ale tam u tego Twojego to pięknie jest!
OdpowiedzUsuńCo za szewc! Niesamowite kolory ścian! :-D
Taki lekko zwariowany ten szewc, ale skoro wie, co robi? Ja też nie bywam w przybytkach podkuciowych, ale kiedy zacznę śmigać w szpilkach, będę musiała
UsuńBardzo fajnie ugryzłaś temat, Emilko
Julita no kolor mnie powalił ;) dawno nie byłam, więc też czułam zaskoczenie ;)
UsuńLucy - no tak powiedziała, że wie co robi, zatem wierzę :) Dziękuję za miłe słowa :)
miło być POWIEDZIAŁ
UsuńAch i ten zapach u szewca ;-) ...Dobry pomysł z tym wybraniem się wcześniej :D Czekam z utęsknieniem na wiosnę i brak wirusów ;-)
OdpowiedzUsuńTak, tak właśnie, ten zapach... zastanawiałam się czy o tym pisać, bo może to głupie, ale ja lubię ten zapach :)
UsuńJa ten spacer zrobiłam sobie tylko w celach fotograficznych, bo butków nie podkuwam :) ale tych bark wirusów życzę również TOBIE i Twojej RODZINIE!!!
Jak ładnie zinterpretowałaś temat :D Tutaj na przykład to możesz zapomnieć o kimś taki. Gdy chciałam wymiany fleków, to ...pojechałam z butami do Pl ;)
OdpowiedzUsuńTakie zawody kojarzą się mi ze starymi czasami, takimi odległymi, ale jednocześnie niezwykle klimatyczne.
Czy ktoś jeszcze pamięta punkty do reparacji pończoch?
Repasacji, oczywiście.
UsuńCzytać nie potrafię, pisać nie umiem. Na złom :D
Dokładnie, mi ez tak się kojarzą :)
UsuńAle przyznam, że zastrzeliłaś mnie tą repasacją pończoch :O to nie działo się za moich świadomych czasów.
Piękne zdjęcia, a i hasło mi się podoba...też muszę wybrać się do szewca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Pięknie :)
UsuńŚwietnie ujęty temat :) I faktycznie coraz mniej dobrych fachowców. U mnie ciężko już znaleźć dobrego szewca - niestety..
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńi zapraszam do nas :) Czytałam, że w Darłówku na wakacjach byliście, a to już blisko ;)
Zastanawiam się czy Pan Szewc nie wyraził sprzeciwu w robieniu zdjęć. Może to taka darmowa reklama. Bardzo pozytywne, kolorowe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPan Szewc po chwili rozmowy wyraził zgodę :)
UsuńDziękuję serdecznie :)
Super zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHaha ! I to właśnie dlatego "idzie luty podkuj buty" z imprezy pierwszego lutego o 2:30 wracałam na boso ! :D Więc nie ! Nie podkuj butów, przynajmniej nie w Gdyni i nie w czasie imprez na których jestem ja ! :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
He he ;) nie podkuwam butów, tylko mi szumi to przysłowie ... jak jeszcze jedno, choć nie mam pojęcia co za mądry człek to wymyślił : "Zimno zimno, bo to luty" :D No ale gdybym to ja wracała boso w lutym z pewnością bym musiała to odleżeć i odchorować :/ nie zazdroszczę :P
UsuńNiekonwencjonalna i piękna interpretacja dzisiejszego hasła!
OdpowiedzUsuńI piosnkę sobie na dobranoc włączyłam- nie znałam tej kapeli, jutro zaznajomię się, bo zaciekawiła. Dobranoc! :)
Pięknie Ci dziękuję :) naprawdę mi jakoś miło się zrobiło... tym bardziej, że ktoś znów słuch tego, co proponuję :):) Dobrej nocy życzę :)
Usuńoryginalnie ujęty temat! zdjęcia bardzo do mnie gadają :) tylko nie wiem czy to Twój fotograficzny talent czy moje zmęczenie :D
OdpowiedzUsuńha ha ha... oby talent :P Pozdrawiam :)
UsuńTo wnętrze w Twoim obiektywie wygląda bardzo klimatycznie. Jest pięknie!
OdpowiedzUsuńBardzo cenię takich starych, prawdziwych rzemieślników. W Warszawie mam takiego ukochanego szewca na Krakowskim Przedmieściu. Mam wrażenie, że od lat nic się tam nie zmieniło. Fanie by było, gdyby było dla nich więcej przestrzeni w tym "szybkim" świecie..
Dziękuję :) na żywo wygląda lepiej, więcej urządzeń, choć już większość bardziej nowoczesnych, ale i tak wchodzi se czujesz zapach... i oczy biegają, siadają to tu, to tam... i rozpoczyna się zawsze przemiła rozmowa z Panem Szewcem.
UsuńOj tak... było by z pewnością lepiej :)