Dziś temat jest bardzo przyjemny :)
dla każdego, w szczególności jednak dla dzieci.
ZABAWA
W czasie kiedy pociągamy nosami, kaszlemy, kichamy,
bawimy się przeróżnie, albo w ogóle ... siły mnie opuściły na czas jakiś.
Lecz tak jak kiedyś dzień bez farb,
był tym straconym,
tak od jakiegoś tam już czasu
kredki i flamastry są bardziej istotne w życiu Tymka.
Kredki więc są dzisiejszą moją interpretacją.
Uwielbiam drewniane kredki, te na zdjęciach
pachną nie tylko drewnem, rysikiem, pachną historią ...
Nie było ich ze mną w tym czasie,
kiedy zabarwiało się gumy do żucia rysikiem :P
... pamiętacie?
Wchodziły ze mną w życie dorosłe,
nie jeden projekt wymalowały,
nie jeden zamalowały,
wywoływały wenę i złościły się na jej brak.
Jednak jak patrzę na te 5 lat platyka,
to rzec mogę, że to najmilszy okres szkolny
jaki wspominam :) Wspaniałe przyjaźnie,
kochani nauczyciele, pomocni, wrażliwi, życzliwi,
młodzież wtedy była zupełnie inna ...
więc i życie szkolne było inne.
Można zatęsknić.
Dziś Tymek prowadzi je swoimi rączkami,
a ja... zawsze się cieszę na te jego pomysły, ochoty,
na jego wspaniały niczym niepohamowany polot,
w jaki prowadzi swoją kreskę, jak dobiera kolory,
jak nie zatrzymuje się na tym, co ktoś zaproponował.
Naklejki we własnych kolorach, to jedynie świetna zabawa
by je ponaklejać we właściwe miejsce, nic poza tym.
Ma pomysł własny, indywidualny,
kocham w nim tą wolność
i cieszę tym jak wielkim darem jaki otrzymał.
Mam nadzieję, że życie go nie zablokuje,
nie ograniczy aż tak bardzo.
Mam nadzieję, że będzie naprawdę czuł się wolny w tym,
co będzie kiedyś robił.
...
Ech... takie tam ...
rozmyślania matki ;)
A jeśli macie jeszcze ochotę
na zdjęć kilka jego kreski, jego kolorów ...
zapraszam w mini podróż przecz jego malowanki.
... to obrazek z przedszkola,
dzieci miały dorysować drugą część twarzy i pomalować :)
... a to nasza Rodzina :)
Inne zabawy można pooglądać
na blogu Uli SEN MAI
A dla cierpliwych,
nie mogłam się powstrzymać :
albo w wersji ciachniętej, z ładnymi fotkami
Bardzo Wam dziękuję za życzenia zdrówka,
za liczne komentarze - DZIĘKUJĘ :)
Pozdrawiam
i do miłego jutra
:)
No kochana, ale piękną rodzinką jesteście! ;-)
OdpowiedzUsuńA poważnie to fajnie, że Tymek tak lubi rysować. Może jeszcze jakiś talent Ci wyrośnie!
Super zdjęcia. Piękne kolory na pierwszym i fantstycznie ujęte jego skupienie na innych. :-)
Julitka, bardzo Ci dziękuję za te wszystkie miłe słowa. :)
UsuńNie mam pojęcia kim Tymek będzie... ale talent z pewnością ma :)
Pozdrawiam.
Ojejku, jakie piękne rysunki! A portret Rodziny cudowny!
OdpowiedzUsuńJejku, ja też tak barwiłam gumy ;)
Dziękuję Ci bardzo :) Rodzinka mnie rozbroiła na maksa :) Zakochana jestem w tym obrazku.
UsuńBardzo piękna z Was rodzina ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) Pozdrawiam :)
Usuńzdecydowanie przyszły Picasso!!
OdpowiedzUsuńOj mam nadzieję, że mój Synek będzie lepszym i mądrzejszym człowiekiem niż Picasso. Jakoś nie lubię tego pana ;) Oglądałam kilka wywiadów w roli głównej i jako człowiek ...hmmm nie zachwyca postawą. Jako twórca... już lepiej.
UsuńPiękne rysunki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńUwielbiam rysować z moją córką. Bardziej chyba ja niż ona;)
OdpowiedzUsuń:) my też razem rysujemy, ale uczyłam się od Tymka dobierania kolorów, bo jestem zbyt ograniczona :P
UsuńOjjj pamiętam jak uwielbiałam rysować ! I powiem Ci że już nie mogę się doczekać jak będę rysować z moimi dziećmi !! Ale chyba jeszcze chwilę muszę poczekać.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Czas przyjdzie, czego życzę z serca, by marzenia się spełniły :)
UsuńPozdrawiam :)
Niby takie "zwykłe" kredki, a tyle w nich magii :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oj tak, to prawda :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńjakie boskie rysunki!
OdpowiedzUsuńa synek jaki skoncentrowany =) słodziak =)
Dzięki serdeczne, oj tak, on jak się już koncentruje, to można focić, nic go nie rusza, póki nie zobaczy ;)
UsuńPozdrawiam :)
widzę podobnie jak u mnie kolorowa zabawa :)
OdpowiedzUsuńHa ha ha ...tak, tyle, że w innym nieco wymiarze, ale farby też są znane i lubiane :)
UsuńPozdrawiam :)
Cudny portret rodzinny!
OdpowiedzUsuńhi hi hi ...dziękuję ;)
UsuńTalent po mamie, co tu gadać, co tu kryć! (:
OdpowiedzUsuńTak jak Ty wrażliwy na kolorki(;
Dziękuję Ci bardzo :) po tacie też, bo my oboje artystyczne dusze nieco...to i trzecie nie mogło pójść inną drogą ;) Pozdrawiam :)
UsuńCudne zdjęcia, cudne kolory! Świetna rodzinka :) - jednym słowem extra interpretacja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo, bardzo Ci dziękuję za przemiłe słowa :) Pozdrawiam serdeczne.
UsuńWidać, że sprawia mu to przyjemność :) Moja Tatiana w przedszkolu też robiła takie tęczowe rysunki, mam je schowane w teczce i bardzo je lubię. No a Wasza Rodzinka bardzo artystycznie ujęta!:D
OdpowiedzUsuńJa też chowałam wszystkie do niedawna, ale już mam mało miejsca w szafce, więc staram się, subiektywnie niestety, wybierać tylko te lepsze, ale idzie mi to jak po gruzach :P
UsuńDziękuję za miłe słowa :) i pozdrawiam :)
ha :) Ale mega radosne i kolorki i zdolności Tymka :)
OdpowiedzUsuńZdolniacha mały rośnie że hoho :)
Dziękuję Oluś :* no właśnie on taki kolorowy jest, uwielbia łączyć przeróżne kolory i cieszę się z tego przeogromnie :D tym bardziej, że czarnego nie lubi i sporadycznie gdzieś występuje.
Usuńa ileż to dziecię ma? Mój Antoś wygląda na podobny wiek ale w ogóle się nie pali do rysowania aż wstyd bo ojciec mgr sztuki a matka też jakby z tej branży...
OdpowiedzUsuńA Tymek widzę świetnie sobie radzi :)
:) Dziękuję, Tymek w maju skończy 4 lata.
UsuńNo właśnie u nas jest trochę na odwrót, bo ja mam mgr sztuki, a mąż co prawda inż. ale z zamiłowania w stronę artystyczną go ciągnie - wszechstronna bestia :P
Skoro Twojego dziecia nie ciągnie w Wasze kierunki, to widać wyjątki od reguły znów się potwierdziły. Pewnie będzie miał inne zainteresowania :)
Pozdrawiam.
Ech, mi zawsze się marzyło, żeby mój Łuki używał takich radosnych kolorów... ;) Obrazki Tymka bardzo radosne i energetyczne :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki :*
Dziękuję Aneczko :* ale Łuku uwielbia czytać, szybko się nauczył czytania, a Tymek jakoś szybko się nudzi podczas gdy my mu czytamy. :) Uściski dla Was i prztulaniec specjalny dla chorego Łukiego :*
UsuńNo tak, dla każdego coś dobrego, talenty rozdane po równo :)
UsuńSuper prace, te kolory , ta kreska - dzieci cudnie podchodzą do twórczości. Ja też uwielbiam patrzeć jak mój Jurek rysuje- specjalnie się nie zastanawia, nie kombinuje tylko przelewa chwilę na papier. To mi imponuje i to że potrafi w ciągu dnia po kilka razy na krótko podejść do kartki i po prostu rysować.
OdpowiedzUsuńRysunek rodziny jest cudny :)) w dużych szczegółach już rysuje postać ludzką
Tak cudownie jest obserwować to, jak się pojawia to wszystko w całości :) Tak Tymek zauważa ważne szczegóły :)
UsuńSuper. Widać zdrówko lepiej . U nas sami ciągną do łóżka i śpią ...
OdpowiedzUsuńUwielbiam zdjęcia z kredkami , rys. A pomysł z twarzą supcio!
Tak, już lepiej, czas działa na korzyść :) Dziękuję :*
UsuńPiękne rysuneczki małego urwisa!
OdpowiedzUsuń