wtorek, 7 sierpnia 2012

Mój nałóg - WYZWANIE FOTOGRAFICZNE dzień 2

Moim nałogiem zdecydowanie jest ARBUZ
Sezon arbuzowy, na szczęście
 jest dużo dłuży niż truskawkowy :)

Od kilku dobrych lat stał się moim nałogiem
właściwie od jakiś 5 być może ...
Mój Mąż się śmieje, że gdyby robili pastę do zębów
o smaku arbuzowym, to bym pewnie jadała ją 
zamiast myć zęby :/ 
... no nie wiem ... na pewno bym myła zęby po każdym posiłku :)
Tym czasem muszą wystarczyć inne kosmetyki o tym zapachu,
no i nie jem ich .... żeby było jasne :P
Ale zawsze żałowałam, że nie ma soków z arbuza,
czy lodów o smaku arbuzowym ...
...hmmm no pewnie gdzieś są, ale nie tak przystępne
 jak bym sobie tego życzyła :)

Arbuz to jedyny owoc, który może kapać 
i płynąć po moim ciele gdzie chce :)
poza tym ... nie znoszę i nie dopuszczam :P



Zdarzyło się Wam kupić arbuza, który Wam nie smakował?
Mi kilka lat temu czasem tak. 
Mój Mąż się poddał, kiedy kupił pięknego całego dużego arbuza,
a w domu okazało się, że w środku jest na tyle przejrzały, 
że śmierdział, i wyglądał odrażająco :/
Ponieważ kupuję go od lat i bardzo często,
podaruję Wam kilka cennych wskazówek,
by arbuz był zawsze słodki i pyszny:
* arbuz musi pachnieć arbuzem!!!
bezwzględnie... jeśli nie pachnie, 
to albo był przekrojony dość dawno,
albo nie będzie słodki;
* arbuz musi być delikatnie chropowaty
pod delikatnym dotykiem wnętrza
nie może być nigdzie śliski, 
zawsze to sprawdzam przez woreczek,
śliski jest przejrzały i często niesłodki;
* arbuz nie może być bardzo popękany wewnątrz,
bo będzie zbyt suchy jak na arbuza;
*arbuz nie może być bardzo, bardzo różowy
to może być oznaką, że jest przejrzały,
wtedy też nie ma TEGO smaku;
*arbuza nigdy nie kupuję w całości,
mogę kupić całego, ale proszę o przekrojenie, 
by sprawdzić powyższe jego wartości.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ponieważ to dzień drugi, 
by zobaczyć dzień pierwszy
 zapraszam do zajrzenia na post poprzedni

A tu u Uli można pooglądać całą resztę :)



Pozdrawiam serdecznie
i bardzo pysznie ARBUZOWO :)


~~~~~~~~~~~~~~

Dziękuję za przemiłe komentarze pod tym postem,
cieszę się, że arbuz Wam się spodobał :)

9 komentarzy:

  1. mmmm...uwielbiam arbuza :)
    Fajne zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne zdjęcie:) tez uwielbiam arbuziaki:) ach!

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię arbuzy, ale nie znałam nikogo kto byłby arbuzowym nałogowcem :)))

    dziękuje za porady jak kupić dobrego arbuza, zdarzyło mi się kilka razy naciąć na niezbyt fajne egzemplarze...

    OdpowiedzUsuń
  4. :)))) również kocham arbuzy ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Hi hi, a ten Twój nałóg to znam :D
    Wskazówki zaś już niejednokrotnie pomogły mi w zakupieniu pysznego arbuza.
    Na maila zaś posyłam arbuzowe zdjęcie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego Łobuziaka bardzo chętnie bym tu dokleiła :D GENIALNY!!!

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Musiałabyś zapytać o pozwolenie Z. :P
      Autorką zdjęcia jestem ja, także z mojej strony nie byłoby problemu :D
      Mogłabyś pokazać jeszcze jedną dobrą stronę arbuza...

      Usuń