Moi Drodzy
Widzę, że zaglądacie i czekacie na wyniki Candy.
Obiecuję, że w sobotę 27.10. wszystko się okaże.
Dopiero w sobotę, bo teraz dni są już takie krótkie,
kiedy przychodzę z pracy, nie mam wolnej chwili
by się tym zająć, za co bardzo przepraszam.
Mam nadzieję, że zostanie mi wybaczone.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Był taki czas w moim życiu,
że zakochana byłam w zachodach słońca.
Wywoływały we mnie wiele pozytywnych
... i tylko pozytywnych emocji :)
Dziś już z nieco innym spojrzeniem na te chwile zerkam,
ale z sentymentem na tamte wspomnienia.
Szaleństwo dusz, beztroska, miłość i motyle w brzuchu
jej towarzyszące...
mmmmm..................
Zachody słońca jak i wschody-
są niezwykłe, bo jedyne w swoim rodzaju.
Nigdy się nie powtórzy kolejny ten sam...
Piękno słońca leży głęboko dalej...
ono zawsze wschodzi, nawet kiedy my tego nie widzimy,
nawet kiedy w sercu burze, deszcze i zawieje...
słońce świeci ... i tylko od nas zależy czy potrafimy,
ba... czy chcemy je dostrzec w swoim sercu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na dwa...zawsze na dwa...bo..
"NIKT SIĘ ŁATWO W SAMOTNOŚCI NIE ŚMIEJE.
ZROZUMIAŁEM, ŻE JESTEM DALEKO OD CIEBIE-
W KRAINIE GDZIE WSZYSTKO JEST INACZEJ."
/Święty Augustyn "Wyznania"/
Do miłej soboty ;)
Dnis ą tak krotkie,wiem cos o tym...Miło Cię czytać , oglądac piekne zdjecia i przyjmowac mądre myśli. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzdecydowanie ostatnio połowa doby gdzieś mi magicznie znika, także doskonale Cię rozumiem ;)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie sobie uświadomiłam, że w życiu widziałam wiele zachodów słońca, ale tylko jeden zdołałam sfotografować;) niestety. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI moje dni są za krótkie,zdjęcia piękne,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny zachód słońca i miłe wspomnienie związane z nim.
OdpowiedzUsuńZ biegiem lat więcej będzie różnych wspomnień.