wtorek, 16 października 2012

Dziergałki Lilii i melancholia

Bardzo dawno temu, dostałam do Lilii mojej Kochanej
ów prześliczny szaliczek :)
Wydziergany został na moje specjalne zmówienie :)
bo zakochałam się w "Crazy blue szaliku" Marie,
który znalazłam na blogu Galeria Annie i Marie
Dostałam pozwolenie na wzorowanie się
za co bardzo dziękuję ... i proszę... 
Wyszedł tak cudowny, że do dziś pamiętam, 
jak zaraz po wyjściu z poczty rozpakowałam przesyłkę
i jak mała dziewczynka, wyjmując go z koperty,
 skakałam i się cieszyłam :D
Dziękuję Ci raz jeszcze moja Droga Przyjaciółko :*
uwielbiam go, wzbudza niezwykły zachwyt innych, 
czasem zupełnie obcych ludzi.
Oj chciałabym potrafić tak dziergać, 
bo bym pewnie wydziergała w różnych kolorach takie cudeńka :P
Pozostaje mi podziwiać wraz z tymi, którzy mi zazdroszczą ;)
Kolor niebieski w połączeniu z czernią, są bardzo mojowe,
bo uwielbiam to połączenie. 
59 kwiatków na 206 centymetrach :)




Lilia ma ogromny talent do dziergania,
to jej zdjęcie z jej dziergałką... torebeczką :)
Czyż nie robi wrażenia? Ja ją widziałam na żywo...
jest po protu pięknym cudem :)


Ściskam Cię mocno Liluś!!! :*


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


"Miłość nie tylko po to jest na świecie, by nas uszczęśliwiać. 
Myślę, że jest też po to, aby nam pokazać, 
jak silni potrafimy być w cierpieniu i dźwiganiu brzemienia."

Jednak melancholia... silniejsze od tego, co by się chciało.
Można się jej nie poddać... można, lecz czasem silniejsza jest i już.
Cudownie jest mieć wówczas przyjaciół, na których możesz liczyć...
na ich czas, jaki poświęcą w tym zabieganym życiu,
mając często swoich problemów wcale nie mniej, choć może innych.
...na ich dobre słowa, które są jak balsam kojące.
...na ich stałą obecność, choć tak są daleko,
to jednak czujesz to wsparcie, aż do głębi dna serca.
 ...na ich żart być może, by chociaż na chwilę rozśmieszyć,
choć śmiać już się nawet nie chce,
i nawet Tymek mówi: "Mama no uśmiechnij się,
dam Ci zabaweczkę, to poczujesz się lepiej, o przoszę" :)
no i weź się nie uśmiechnij :)

"Dzieci są skrzydłami człowieka"
 A to moje skrzydła, mój kochany Uśmiech,
niekończąca się radość z takich drobiazgów...
Zachwycam się każdego dnia, uczę się od Synka
tej niczym nieskażonej radości...
czy tego można się w ogóle nauczyć?
"Mamusiu zbudowałem piękny zamek, :)
zrób mi z nim zdjęcie, koniecznie! Dobrze?"


... no i weź i nie zrób :)


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dziękuję Wam za Wasze komentarze, za chęć zaglądania 
do tego miejsca i zatrzymania się na ocaloną chwilę.
Dzięki Wam ma to wszystko jakiś sens.
Pozdrawiam i posyłam uśmiech życzliwy
 do każdej Osoby, która to czyta

 :)

P.S. Wciąż zapraszam na Candy,
banerek z boku ;)
jeszcze tydzień.

7 komentarzy:

  1. Coś w tym stylu ale super! Podeślę link z tym postem do Marie i przy okazji następnego postu coś wspomnę na blogu :-) I to się nazywa uczciwość! Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy jest inny i jedyny w swoim rodzaju :) dzięki i pozdrawiam

      Usuń
  2. super zdjęcia a szaliczek jest fantastyczny i kolorki cudo ach ... pozdrawiam cieppluteńko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) oj to prawda, jest fantastyczny, bardzo! :)

      Usuń
  3. Cudny ten szaliczek, jestem pod wrażeniem! A torebkę już widziałam kiedyś na zdjęciu - cudo!
    No ale i tak najfantastyczniejszy jest piękny Tymek przy pięknym zamku :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Torebka jest rzeczywiście przepiękna a Twój Tymuś przesłodki!

    OdpowiedzUsuń